ZADZWOŃ DO NAS! 512 232 756
Bezpieczna terapia. ZADZWOŃ 512 232 756
ZADZWOŃ DO NAS! 512 232 756
Ból pięty to jedna z najczęstszych dolegliwości, z jaką pacjenci zgłaszają się do gabinetów ortopedycznych i fizjoterapeutycznych. Często słyszymy w wywiadzie: „mam ostrogę”. Jednak po dokładnej diagnostyce okazuje się, że problem leży zupełnie gdzie indziej, a widoczna na zdjęciu rentgenowskim zmiana kostna jest jedynie skutkiem wieloletnich zaniedbań, a nie bezpośrednim źródłem cierpienia.
Wiele osób stosuje te dwa pojęcia – ostroga piętowa i zapalenie rozcięgna podeszwowego – zamiennie. Choć są ze sobą ściśle powiązane biomechanicznie, oznaczają dwa różne stany patologiczne. Zrozumienie różnicy jest kluczowe dla dobrania skutecznej terapii, która nie tylko uśmierzy ból, ale przede wszystkim wyeliminuje jego przyczynę. W gabinetach Rehabilitacji ARPwave na co dzień udowadniamy, że prawidłowa diagnoza funkcjonalna połączona z nowoczesną stymulacją mięśni pozwala uniknąć przewlekłego bólu i interwencji chirurgicznej.
Aby zrozumieć istotę problemu, musimy przyjrzeć się anatomii stopy. Rozcięgno podeszwowe to mocna, włóknista struktura biegnąca od guza kości piętowej aż do palców. Pełni ono kluczową rolę w utrzymaniu łuku stopy i amortyzacji wstrząsów podczas chodzenia.
Zapalenie rozcięgna podeszwowego to stan, w którym dochodzi do mikrouszkodzeń włókien kolagenowych w miejscu przyczepu rozcięgna do kości piętowej. Jest to proces zapalny (lub częściej degeneracyjny – tendinopatia), który wywołuje ostry ból. To właśnie tkanki miękkie są tutaj źródłem cierpienia.
Z kolei ostroga piętowa to zwapnienie, czyli narośl kostna, która tworzy się w miejscu przyczepu rozcięgna do pięty. Powstaje ona na skutek długotrwałego, przewlekłego stanu zapalnego i nadmiernego napięcia. Organizm, próbując „wzmocnić” przeciążone miejsce przyczepu, nadbudowuje tam tkankę kostną. Co niezwykle istotne – sama obecność ostrogi na zdjęciu RTG nie musi boleć. Ból wywołuje stan zapalny tkanek miękkich wokół niej. Dlatego leczenie powinno skupiać się na przyczynie napięć, a nie na „rozbijaniu” samej kości.
Często pacjenci mylą te schorzenia z innymi dolegliwościami, takimi jak ból w śródstopiu, który może mieć zupełnie inne podłoże, np. złamanie zmęczeniowe.
Zarówno w przypadku zapalenia rozcięgna, jak i symptomatycznej ostrogi piętowej, obraz kliniczny jest bardzo podobny. Najbardziej charakterystycznym objawem jest ból startowy. Pojawia się on rano, przy stawianiu pierwszych kroków po wstaniu z łóżka, lub po dłuższym siedzeniu. Pacjenci opisują to uczucie jako „nastąpienie na gwóźdź” lub silne pieczenie pod piętą.
Po „rozchodzeniu się” ból często maleje, by powrócić ze zdwojoną siłą wieczorem lub po intensywnym wysiłku fizycznym. Jeśli zignorujemy te sygnały, dolegliwości mogą stać się chroniczne, prowadząc do zmiany wzorca chodu (utykania), co wtórnie obciąża kolana, biodra i kręgosłup. Nieleczony stan zapalny może z czasem dawać objawy przypominające odbite pięty, co znacznie utrudnia codzienne funkcjonowanie i dobór obuwia.
Wbrew powszechnej opinii, ostroga czy zapalenie rozcięgna rzadko są wynikiem samego „stania w pracy” czy „złych butów”. To tylko czynniki wyzwalające. Główną przyczyną jest zaburzona biomechanika całego łańcucha taśmy tylnej.
Rozcięgno podeszwowe jest funkcjonalnie połączone ze ścięgnem Achillesa i mięśniem trójgłowym łydki. Jeśli mięśnie łydki są przykurczone i nieelastyczne, wywierają one ogromne siły ciągnące na kość piętową. To z kolei powoduje nadmierne naprężenie rozcięgna podeszwowego. Dlatego często diagnozując ostrogę, stwierdzamy jednocześnie ból ścięgna Achillesa, co potwierdza powiązanie tych struktur.
Co więcej, problem może zaczynać się znacznie wyżej. Osłabione mięśnie pośladków (szczególnie pośladkowy wielki) nie stabilizują odpowiednio miednicy i nogi podczas chodu, co zmusza mięśnie łydki i stopy do nadmiernej pracy kompensacyjnej. Organizm nie radzi sobie z obciążeniami, co prowadzi do mikrourazów i stanów zapalnych.
Do grupy ryzyka należą:
Standardowe postępowanie często ogranicza się do leczenia objawowego: wkładek ortopedycznych, leków przeciwzapalnych, czy zabiegów fizykalnych takich jak ultradźwięki. Choć mogą one przynieść chwilową ulgę, nie rozwiązują one problemu biomechanicznego. Jeśli nie przywrócimy prawidłowej elastyczności mięśni i nie nauczymy ich właściwej pracy (absorpcji siły), ból powróci.
Warto wiedzieć, że dostępne są różne rodzaje i formy rehabilitacji, jednak kluczem do sukcesu w przypadku ostrogi i zapalenia rozcięgna jest podejście funkcjonalne i neurologiczne, a nie tylko miejscowe działanie przeciwbólowe.
W gabinetach Rehabilitacji ARPwave podchodzimy do problemu bólu pięty holistycznie. Naszym celem nie jest tylko wyciszenie stanu zapalnego, ale przede wszystkim usunięcie przyczyny, czyli nieprawidłowych napięć mięśniowych. Terapia ARP (Accelerated Recovery Performance) to przełom w leczeniu tkanek miękkich.
Metoda ta wykorzystuje stymulację prądem o specyficznych parametrach w połączeniu z precyzyjnie dobranymi ćwiczeniami. Dzięki temu jesteśmy w stanie:
Dzięki zastosowaniu ARPwave pacjenci odczuwają znaczną ulgę często już po pierwszym zabiegu. Co najważniejsze, terapia ta pozwala trwale przebudować strukturę tkanki i przywrócić prawidłowe wzorce ruchowe, co chroni przed nawrotami. Jest to doskonały przykład na to, czy można zapobiec operacji (np. podcięcia rozcięgna), stosując zaawansowaną rehabilitację zachowawczą.
Nie musisz rezygnować z aktywności ani godzić się na ból przy każdym kroku. Skuteczna diagnoza i nowoczesna terapia to klucz do zdrowych stóp.
Rehabilitacja nie sprawi, że narośl kostna (ostroga) zniknie fizycznie – do tego potrzebna byłaby operacja. Jednak celem rehabilitacji metodą ARP nie jest usunięcie kości, lecz wyleczenie stanu zapalnego wokół niej i przywrócenie elastyczności tkanek. Dzięki temu ostroga przestaje być bolesna i pacjent wraca do pełnej sprawności, a obecność zwapnienia przestaje mieć znaczenie kliniczne.
Całkowite unieruchomienie nie jest zalecane, gdyż prowadzi do osłabienia mięśni. Należy unikać aktywności wywołujących ostry ból (np. bieganie, skakanie), ale umiarkowany ruch jest wskazany. Terapia ARPwave pozwala na wykonywanie ćwiczeń w trakcie leczenia, co zapobiega atrofii mięśni i przyspiesza powrót do pełnych obciążeń treningowych.
Czas terapii zależy od stopnia zaawansowania zmian i czasu trwania dolegliwości. Jednak metoda ARPwave jest znana z bardzo szybkiego działania. Większość pacjentów odczuwa znaczną redukcję bólu już po pierwszych 2-3 sesjach, a standardowy cykl terapeutyczny (zazwyczaj 10 zabiegów) pozwala na trwałe rozwiązanie problemu i powrót do normalnej aktywności.
CIESZ SIĘ RUCHEM BEZ BÓLU