ZADZWOŃ DO NAS!    512 232 756

Bezpieczna terapia.   ZADZWOŃ   512 232 756

BEZPIECZNA terapia w czasie pandemii

logo rehabilitacja arpwave

REJESTRACJA  512 232 756

ZADZWOŃ DO NAS!   512 232 756

logo rehabilitacja arpwave
31 lipca 2019

Naderwany Achilles: wszystko, co warto wiedzieć o tej kontuzji.

Chyba każdy słyszał o tym urazie, a wiele osób niestety doświadczyło go na własnej skórze. Naderwany Achilles to wyjątkowo bolesna i kłopotliwa kontuzja, która jest dość typowa dla zawodowych sportowców, szczególnie piłkarzy. Może się jej nabawić każdy, nawet osoby będące na bakier z aktywnością fizyczną. W naszym poradniku wyjaśniamy, czym dokładnie jest naderwanie Achillesa, jak diagnozuje się tę kontuzję i przede wszystkim – jak ją skutecznie wyleczyć.

Jaką rolę pełni ścięgno Achillesa?

Ścięgno Achillesa jest przyczepem dwóch mięśni wchodzących w skład ludzkiej łydki. Są to: mięsień brzuchaty oraz mięsień płaszczkowaty. Ścięgno jest połączone ze stopą w tzw. guzie piętowym. Dzięki Achillesowi (nazwa pochodzi oczywiście od mitycznego bohatera, który miał jeden słaby punkt – piętę) człowiek może między innymi stawać na palcach, zginać stopę oraz unosić ją i opuszczać podczas stawiania kroków. Pisząc w dużym skrócie: to ścięgno Achillesa daje nam możliwość chodzenia, stąd uznaje się je za kluczowy element ośrodka ruchu.

Niestety, ścięgno Achillesa samo w sobie jest bardzo delikatne i łatwo ulega różnym kontuzjom. Większość osób doświadczyła lub doświadczy naciągnięcia Achillesa, co jest bolesne, ale nie wymaga specjalnego leczenia i mija po kilku dniach. Dość powszechne jest też stłuczenie ścięgna. Znacznie rzadziej dochodzi natomiast do naderwania Achillesa lub jego całkowitego zerwania.

Z tą kontuzją nagminnie borykają się sportowcy, zwłaszcza uprawiający dyscypliny biegowe – można tutaj wymienić piłkarzy, koszykarzy oraz lekkoatletów. Naderwanie Achillesa może się jednak przytrafić każdemu. Wystarczy pechowe postawienie stopy, gwałtowna zmiana kierunku biegu czy nawet uderzenie piętą o twardy przedmiot i problem gotowy.

Czym jest naderwanie Achillesa?

O naderwaniu ścięgna Achillesa mówimy wtedy, gdy dochodzi do częściowego rozerwania włókien ścięgnistych, które łączą mięsień łydki z kością. Objawy tej kontuzji są trudne do przeoczenia, a tym bardziej zbagatelizowania. Z uwagi na strukturę ścięgna (włókno kolagenowe) i jego funkcję (przedłużenie mięśnia), naderwanie Achillesa przypomina naderwanie mięśnia. Pojawia się ostry ból, a po chwili także opuchlizna, która zwiastuje stan zapalny.

Konsekwencją urazu jest brak możliwości normalnego chodzenia. Pacjent zaczyna kuśtykać, nie może postawić stopy, dlatego wymaga pomocy przy przemieszczaniu się. W tym momencie najbezpieczniej będzie ułożyć kontuzjowaną osobę na noszach i zastosować zimny okład.

Leczenie naderwanego Achillesa

W przypadku tej kontuzji standardowo stosuje się leczenie zachowawcze. Naderwane ścięgno nie wymaga zabiegu operacyjnego – wyjątek stanowią zawodowi sportowcy, którzy muszą bardzo szybko wrócić na boisko czy na bieżnię. Amatorzy i osoby niepraktykujące aktywności fizycznej powinny natomiast po prostu odpoczywać i przez kilka pierwszych dni odciążać kontuzjowaną nogę.

Aby potwierdzić, że faktycznie doszło do naderwania Achillesa (a nie np. zerwania ścięgna), trzeba poddać się diagnostyce. Tutaj najlepiej sprawdzi się badanie USG metodą dopplerowską. Jeśli diagnoza brzmi: naderwany Achilles, zapada decyzja co do dalszego leczenia.

Ważne!

Zdecydowana większość ortopedów w takiej sytuacji zaproponuje pacjentowi włożenie kończyny w gips, rzadziej zastosowanie ortezy. Jest to standardowa procedura i tak zwane „pójście na łatwiznę”. Warto natomiast czerpać inspiracje ze świata zawodowego sportu.

Profesjonalni sportowcy, którzy ulegli takiej kontuzji, w pierwszej kolejności poddają się stymulacji naderwanego ścięgna. W Stanach Zjednoczonych popularna jest metoda ArpWave, z której można już skorzystać w Polsce.

Zaletą tej metody jest to, że stymulację uszkodzonego Achillesa można rozpocząć praktycznie od razu po doznaniu kontuzji. Przyspiesza to okres rekonwalescencji i pozwala uniknąć unieruchomienia kończyny gipsem czy ortezą – oba rozwiązania zawsze negatywnie odbijają się na kondycji mięśni i ścięgien. Metoda pozwala na odbudowanie uszkodzonych części ścięgna, bo jest bardzo trudne do osiągnięcia bez operacji.

Zabiegi z wykorzystaniem metody ArpWave pozwalają na bardzo szybki powrót do sprawności. Zazwyczaj 10 zabiegów (do wykonania w 3 tygodnie) pozwala na przywrócenie pełnej sprawność ścięgna. Ogromną zaletą ArpWave jest również to, że minimalizuje ona ryzyko odnowienia się kontuzji w przyszłości.

 

Arpwave dla sportowców

CIESZ SIĘ RUCHEM BEZ BÓLU