Hanna Szulc

Trening ogólnorozwojowy

Z metody treningu ARPwave proponowanej przez Technologie Rehabilitacyjne i Sportowe skorzystałam, gdy lekarz ortopeda stwierdził, że moje bolące kolano to wynik ”zużycia materiału” i w zasadzie nie ma na to żadnego na to leku za wyjątkiem środków przeciwzapalnych. Powiedział, że jak ból ustąpi to może Pani łykać glukozaminę, no ale poprawy można się spodziewać za 3-mce.

Nie bardzo ufam suplementom diety tego rodzaju (jako laik medyczny nie bardzo potrafię sobie wyobrazić jak to się stanie, że tak duża cząsteczka nie zostanie strawiona i trafi do mojego kolana…) więc zaczęłam się rozglądać za jakąś alternatywą. Zauważyłam, że ruch, np. jazda na rowerze usprawnia kolano, mniej boli i mniej „skrzypi”. Przyspieszona rehabilitacja dawała nadzieję na szybki efekt.

Rehabilitant dobrał odpowiednie ćwiczenia i ich parametry. Ćwiczenia te obejmowały trening ogólny, wzmacniający mięśnie, które z powodu siedzącego trybu życia i nieregularnego uprawiania sportu, co tu dużo mówić są słabe, a więc plecy, brzuch, ramiona, nogi. Trening z obciążeniem prądem jest dosyć ciekawym doświadczeniem samym w sobie.

Pozytywnym zaskoczeniem była szybkość z jaką nastąpiła poprawa. Efekty były już po pierwszych 3 zabiegach, po serii 10 zabiegów jest bardzo dobrze i utrzymuje się ten stan już parę miesięcy ( trochę wspomagam jazdą na rowerze i pływaniem). Kolano trochę skrzypi, ale nie boli, wzmocnione mięśnie pleców i brzucha „wytrzymały” wiosenne prace ogródkowe bezboleśnie.

Pół roku tradycyjnej rehabilitacji, a odbyłam już nie jedną serię z powodu bólu pleców i drętwienia rąk, nie dało takich efektów jak po 10 zabiegach w nowej technologii.

Staram się utrzymywać ten „błogostan” jak najdłużej. Jak mnie lenistwo jesienno-zimowe zmorzy zapewne skorzystam z ćwiczeń z pomocą prądu.

Hanna Szulc

30 września 2017

CIESZ SIĘ RUCHEM BEZ BÓLU